czwartek, 1 stycznia 2015

Poświątecznie, noworocznie...

U Was też już nie ma śniegu? Moje dzieci niepocieszone, mają nadzieję na więcej. Udało nam się raz pójść do lasu na piękny, śnieżny spacer z sankami (a nawet trochę zgubić, hihihi) i raz na pobliską górkę. A następnego dnia czary-mary, jakby śniegu nigdy nie było!

W końcu udało mi się trochę obfotografować nasze świąteczne klimaty, choć nie jestem zadowolona do końca z efektów. Jest tak mało światła, że naprawdę trudno o dobre, ostre zdjęcie... No ale lepszy rydz niż nic! Zresztą, nadchodzi czas na nowy sprzęt. Obecny ma ponad osiem lat i mocno się już wysłużył.

Pamiętam, jak się wzruszałam w zeszłym roku, gdy nasza wtedy trzylatka nam śpiewała "Stała pod śniegiem panna zielona, nikt prócz zająca nie kochał jej"... W te święta nasza czterolatka i dwulatek prawie samodzielnie ustroili choinkę, prócz lampek rzecz jasna. Oczywiście naszły nas oryginalne refleksje typu "ale te dzieci szybko rosną" oraz "jak ten czas leci"... I tak już będzie co każdą Gwiazdkę...


Jak niewiele trzeba, żeby było ładnie. Sucha gałązka z szyszką, morska buteleczka, kawalątek ładnej wstążki. 


Mój skandynawski domek wśród odziedziczonych szkieł. 


Widać, że już po Świętach. Pierniczków już prawie niet...


Wszyscy mają Cotton Ball Lights, mam i ja!


W tym roku Święty Mikołaj przyniósł dzieciom piękne prezenty. Poniżej część z nich, które akurat były pod ręką i się załapały na sesję. Tablica - szał, musieliśmy pierwszego dnia narysować kredą pionową linię demarkacyjną, żeby zapobiec nieszczęściu! Z drugiej strony jest tablica magnetyczna wraz z zestawem literek i cyfr. Pierwsze małe klocki naszej Majeczki - Hello Kitty w Leśnym Zakątku (mamusi przypadł zaszczyt budowania, Maja dzielnie asystowała i wybierała potrzebne klocki). Myszki do ubierania, gry, puzzle, książeczki... 


Parę słów o myszkach do ubierania. W pudełeczku jest zestaw ośmiu "stylizacji" dla dziewczynki i chłopca. Myszki mają giętkie nogi i ręce, dzięki czemu łatwiej je przebierać. Dzieci wsiąkły - ubieranie, rozbieranie, dobieranie strojów sprawia im ogromną frajdę. Dzięki zabawie rozwija się motoryka i precyzja małych paluszków. Dla mnie rewelacja, jestem zachwycona. Produkt firmy Goki. 


A tutaj domek, kupiony w zeszłym roku w Lidlu, przeleżał. Na ubiegłą Gwiazdkę dzieci dostały tyle prezentów, że cichcem odłożyłam jedno pudło. I dobrze! Teraz bardziej doceniły. Domek się zamyka jak walizka. Po otwarciu można układać dowolnie elementy wystroju. Bardzo zacna zabawka!


No i do mnie też przyszedł... Chyba byłam bardzo grzeczna. Dostałam najnowszy model Kindle'a! 


Trochę się bałam, czy będzie łatwo kupować i ściągać na sprzęt książki, ale okazało się to bardzo proste. Po odpaleniu otworzyła się krótka prezentacja z najważniejszymi wiadomościami. W sieci jest także mnóstwo porad, wystarczy trochę poczytać. Na pewno jeszcze wielu rzeczy nie wiem, ale spokojnie nawiguję i czytam sobie co chcę! Ściągnęłam sobie z Amazona parę klasyków za friko i nawet kupiłam książkę w Empiku: "Tajemnicę szkoły dla panien" Joanny Szwechłowicz. 


Jak lubicie polskie kryminały osadzone w klimatach przedwojennych, np. Marka Krajewskiego i serię o Breslau, to coś dla was. Ja uwielbiam takie klimaty i z wypiekami czytam o serii zabójstw w podpoznańskich Mańkowicach. Jestem w połowie, intryga mocno zawiązana, parę wątków już się wyjaśnia, ale odpowiedzi KTO jeszcze nie ma :) Nie wiem, czy e-book wygra z tradycyjną papierową książką, ale już dziś wiem, że to będzie jeden z moich ulubionych sprzętów. Niezastąpiony w podróży, ale też w domu, bo jedną z jego ogromnych zalet jest to, że można czytać po ciemku!

Mam nadzieję, że w sylwestra bawiliście się dobrze. Ale ważniejsze jest, żeby Nowy Rok przyniósł dobre, wspierające nasz rozwój wydarzenia i żebyśmy potrafili podejmować słuszne, choćby trudne, decyzje. Tego sobie i Wam życzę. 

A sobie jeszcze życzę większej konsekwencji w prowadzeniu bloga. Mam nadzieję, że to się uda i że w tym pomoże mi konferencja See Bloggers (www.seebloggers.pl).


Ktoś z Was się wybiera? Może się zobaczymy?

Uściski noworoczne!
Magda

29 komentarzy:

  1. 2 stycznia Ebookpoint ma mega mega mega promocję ebook'ów. Polecam, bo sam korzystam, a ceny dają rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Olek! Dzięki za odwiedziny i za cynk! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla całej rodziny!

      Usuń
  2. Witaj
    piękna choinka!
    My piekliśmy przed Sylwestrem drugą partię pierniczków.
    kindle'a zazdroszczę.
    Pozdrawiam gorąco
    Ps. Domek rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kinga! Widziałam u Ciebie, że też lubisz takie szerokie choinki:) Powiem Ci, że ten cały kindle to jest nawet fajniejszy, niż myślałam, także puszczaj po rodzinie uwagi w eter, że podoba Ci się coś takiego, może zrozumieją subtelną aluzję:) Uściski!
      PS. Który domek? Bo się ostatecznie doliczyłam w tym poście TRZECH!

      Usuń
  3. Miło tu zajrzeć. Tak domowo i klimatycznie u Ciebie. Będę zaglądać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alicjo! Przed chwilą byłam u Ciebie:) Zapraszam, mam nadzieję, że częściej będę wrzucać nowe posty, niż do tej pory.

      Usuń
  4. Mi się bardzo podobają twoje świąteczne ozdoby.Szyszka w buteleczce jest świetna, taki minimalizm zawsze dobrze udekoruje, domek na pierwszym zdjęciu mnie urzekł, i to serce z korali (to korale?), a jak pisałaś o śpiewającej córeczce to ja tez się wzruszyłam, mamy dzieci z tą samą różnicą wieku, tylko moje mają 2,5lat i 8 mies, więc tak sobie siłą rzeczy wyobraziłam moje za dwa lata:)Mówisz że już same choinkę ustroiły?To chyba najbardziej rozczulający i magiczny moment przygotowań świątecznych.A co do ciemności w mieszkaniu mam ten sam problem, ale w ty roku mikołaj nas rozpieścił nowym jasnym sprzętem:). Życzę zatem szczęśliwego nowego roku, oby był pełen pozytywnych dni i sukcesów. Bardzo sympatycznie na Twoim blogu, z pewnością jeszcze tu wrócę.Pozdrawiam:)
    Ps. też gromadzę prezenty na przyszłe lata:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kaoruaki An za tak długi wpis! Ten domek to świecznik, pochodzenie z plebsu:) - bodajże z Castoramy. Bardzo go lubię, mam już go pewnie blisko 10 lat i stał się nieodłącznym elementem gwiazdkowego klimatu. Serce jest z koralików drewnianych, które się zerwały. Też je lubię, myślę, że można je na wiele sposobów wykorzystać i wtrynić do niejednej sesji :). U nas różnica wieku jest 2 lata i 3 mies. więc trochę więcej, niż u Ciebie. Miki ma 2 lata i 2 mies. a Maja 4 lata i 5 miesięcy. Ustroili choinkę PRAWIE sami, musiałam oczywiście cichcem przewiesić parę ozdób i na wyższych piętrach sama je powiesić. Ale większość ozdób powiesiły dzieci! Cóż to za nowy jasny sprzęt?? Zapraszam serdecznie, to ogromna przyjemność mieć miłych gości u siebie! Uściski noworoczne!
      Magda

      Usuń
  5. Piękne świąteczne kadry i cottons balls w moim ulubionym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Aż się chce nowe posty i nowe foty pstrykać. O CLB marzyłam od dawna, w końcu je mam! Do następnego!

      Usuń
  6. Oj Mikołaj był łaskawy - też mi się marzy Kindle, ale muszę chyba jeszcze poczekać :) (btw. jaka jest Twoja opinia, lepszy niż tradycyjna książka?) Te szkła piękne- jak ze starej pracowni chemicznej, mają klimat- bardzo mi sie podobają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda... Nie spodziewałam się takiego prezentu. Ma wiele zalet - np. to, że można czytać w ciemnościach, książki są tańsze, jest lekki, poręczny, zawsze otwiera się na tej stronie, na której skończyłaś... Ale co tradycyjna książka, to tradycyjna książka. Myślę, że obie te formy będą w moim życiu zgodnie współistnieć :) a szkła też lubię... Moja mama była farmaceutką, stąd te butelki i menzurki. Pozdrawiam i zapraszam!

      Usuń
  7. proste sposoby na piękne ozdoby!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie w ogóle nie było śniegu:c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej no co ty!?
      Mam nadzieję, że będzie go jeszcze trochę. Dzieci miały taką radość ze śniegu... dzięki za odwiedziny i komentarz!

      Usuń
  9. nie umiem się jakoś przekonać do czytników, ale ciągle walczę. co do kulek też zabierzam sobie kupić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, ja też jestem raczej tradycjonalistką jeśli chodzi o książki i płyty, ale powiem Ci, że bardzo fajnie się go używa. Jak pisałam, pewnie obie formy będą zgodnie koegzystować. W podróży na pewno lepszy jest e-book.
      A kulki kocham! Chyba sobie sprawię kolejny komplet, oczywiście do pokoju dzieci:)

      Usuń
  10. serduszko jest przesłodkie :) piękne zdjęcia i jeszcze troszkę atmosfery Świąt nam zaprezentowałaś :) pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nad zdjęciami muszę jeszcze popracować, sprzęt też zawodzi, ale mam nadzieję, że wkrótce się dorobię nowego aparatu. Pozdrawiam również (i zaglądam :))

      Usuń
  11. przeurocze ozdoby! szkoda, że brak mi drygu do takich manualnych spraw;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Warto się inspirować, tym co Ci się podoba i po prostu kopiować na użytek własny :)

      Usuń
  12. Ja się wybieram :)
    Do zobaczenia!

    Ps. Super te zabawki - domek i przebierane myszki! Mega :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, mi też te zabawki przypadły do gustu.
      Magda, może się umówimy na konferencję? Ja jestem lokalna :)

      Usuń
    2. Na konferencję w sensie, że już na miejscu? :)
      Jak coś - mój numer: 600 797 963 - na pewno jakoś się zgadamy :)

      Usuń
  13. Niestety co roku brakuje mi czasu na własnoręczne zrobienie ozdób. W przyszłym naprawdę się postaram. Inspiracji mi nie zabraknie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Poświątecznie, noworocznie i bardzo pięknie. Gratuluję świątecznego klimatu, który został stworzony wszystkimi pięknymi elementami i gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...