Po prawej od drzwi stoi moja panieńska komódka przemalowana na biało już jakiś czas temu. Na niej chwilowo stoi gondolka od wózka (udało nam się kupić okazyjnie Emmaljungę!) z obawy, aby do niej nie wskakiwał kot:) W rogu łóżeczko, w którym sypiał mój szwagier oraz siostrzeniec męża. Też machnięte na biało. Właśnie nad komódką i łóżkiem planuję zawiesić obrazki.
Potem przewijak wraz z wiszącą nad nim półeczką - oba przedmioty z IKEI. Sukienusia oczywiście zdobyczna - Zara Baby:) Aniołek historyczny z wycieczki do Zakopanem jakieś 15 lat temu...
Zbliżenie na półeczkę. W koszyczkach zamierzam trzymać jakieś podręczne kremy, waciki itp., na haczykach pewnie zawiśnie niezbędny ręczniczek i ozdoopki:)
Na wprost drzwi stanął wygodny fotel do karmienia, a tuż obok regalik, jeszcze średnio zagospodarowany, ale wszystko w swoim czasie. Na dole stoją już moje dziecięce książeczki, do dziś je czytuję. Niedawno dostałam od teściowej super książki po jej dzieciach, między innymi przepiękne wydanie "Konika Garbuska" z przepięknymi ilustracjami. Mieliśmy takie w domu z rodzeństwem, ale je zajechaliśmy:)
Jak widać, jest to głównie mieszanka staroci z IKEĄ doprawiona zdobyczami z różnych miejsc.
O rany, blisko, coraz bliżej...:)
Pozdrawiam serdecznie z gorącej i w tej chwili burzowej północy.
Piękny, na prawdę piękny pokoik.
OdpowiedzUsuńGustowny z klasa, bomba.
Te paseczki na ścianie świetne.
Trzymam mocno kciuki
Wszystko musi być dobrze i szybko.
Pozdrawiam cieplutko
Piękny pokoik, naprawdę uroczy :) Pozdrawiam cieplutko a Maleństwo głaszczę przez maminy brzuszek :)
OdpowiedzUsuńUrocze miejsce. My niestety nie mogliśmy pozwolić sobie na podobne rozwiązanie - starsza latorośl zapewne połowę sprzętu by popsuła. Podobno pasy uspokajają, no i ten komfortowy fotel. Pięknie.
OdpowiedzUsuńPiękne gniazdko uwiłaś dla Maleństwa. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę fotela, bo mi go strasznie brakowało jak urodziłam córcię. Pokoik jest co raz piękniejszy.
OdpowiedzUsuńJak ślicznie! Fajne mebelki i te pasy na ścianie też super!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! Pozdrawiam
Hopiku Kochany, pokoik wygląda CUDOWNIE i widać dużo serca włożonego w aranżację. Cieszę się, że czujesz się dobrze. Trzymam mocno kciuki za szybkie przyjście Maleństwa! Zaglądam tu często ale nie zawsze mam czas pisać. Pozdrawiamy Cię serdecznie z Dęblina. Ps. Najlepsze dopiero przed Tobą :)
OdpowiedzUsuńsuperowy pokoik:)
OdpowiedzUsuńi zdobycze przecudne:)
My maludę bedziemy mieć pod skosem, Bartka przeniesiemy ze spaniem do innego pokoju.
W sumie nie mam tam miejsca na bajery w stylu półeczek, regałów, hmm...chyba zmodze jakiś organizer szyty na przydasie wszelkie do niemowlaka..
NAjlepze dopiero przed Tobą-po porodzie :))
Pozdrawiam
asik
Dziękuję Wam kochane za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńFajnie jest słyszeć, że najlepsze przede mną:) To musi być prawda, bo dużo ludzi mi to mówi.
Goja - Nie wiedziałam, że pasy uspokajają - dobra wiadomość w pokoju dziecinnym.
Asiorek - organizer szyty też mi po głowie chodził, bardzo mi się podobają. Może następnym razem:)
Pozdrawiam Was serdecznie i dzięki za wszystkie pozytywne wibracje!
wspaniele:) Nie sposób czuć sie żle w takim pokoju.
OdpowiedzUsuńJest ciepły i radosny ale nie krzykliwy. Bardzo mi się podoba. Z praktycznego punktu widzenia koszyki z półki postawisz niżej, zobaczysz:) żeby drobiazgi mieć rzeczywiście pod reką i by w pośpiechu czy przewijając w środku nocy nie strącić czegoś maleństwu na głowę:) Trzymam kciuki za wasze zrowie, jak ono będzie to ze wszytkim innym sobie poradzisz.
Ja mam jeszcze(bądż tylko;))półtora miesiąca na stworzenie takiego milusiowatego kącika..Twój jest boski.Pozdrawiam Mamusie i Maluszka.
OdpowiedzUsuńKlaus - dzięki, co do półki to pewnie masz rację, to mój debiut w roli mamy:)
OdpowiedzUsuńMonia - chyba jesteśmy na tym samym etapie, bo mi też zostało ok. półtora miesiąca... Trzymam kciuki!
Śliczny pokój:) BRAWO -widać jak wiele pracy w niego włożyliście.
OdpowiedzUsuńOch, z dużą obsuwą, ale serdecznie dziękuję! Zaraz będzie zupełnie inaczej :)
Usuńmam pytanko, gdzie znajdę koszyczki wiklinowe w takiej kolorystyce? te są skąd? :)
OdpowiedzUsuńJysk:)
OdpowiedzUsuńTak sobie przeglądam te nowe i stare posty... Przepiękny pokój! Taki z moich marzeń, które mam nadzieję, kiedyś się spełnią :)
OdpowiedzUsuńOch Agafio, dziękuję. Ja też bardzo czekałam na ten moment... Uściski!
Usuń