Która z nas nie marzyła o spódniczce baleriny, tak zwanego tutu? Ja na pewno tak. Obłoczek spódniczki, dający cudowną lekkość... Ach, baleriną być!
Poszperałam w necie i znalazłam JAK ZROBIĆ TUTU BEZ SZYCIA. Banalnie proste...
Poszperałam w necie i znalazłam JAK ZROBIĆ TUTU BEZ SZYCIA. Banalnie proste...
Bycie mamą małej księżniczki jest cudowną sprawą. Między innymi dlatego, że pozwala mi wrócić do moich niezrealizowanych marzeń dziewczynki wychowanej w przaśnym PRL... Gdzie donaszało się ubrania po rodzeństwie, niezależnie od tego, czy byli bratem czy siostrą... Gdzie nie było miejsca na zastanawianie się, czy to ładne, człowiek brał co dawali, i jeszcze się cieszył... I dlatego teraz ja mam szansę wrócić do tych marzeń, takich jak domek dla lalek czy spódniczka baletnicy.
Nie jest to może mistrzostwo świata, ale ile radości! Dla nas obu.
Marzę o tym, aby Maja mogła w dorosłym życiu powiedzieć "Miałam szczęśliwe dzieciństwo".
Mamy Małych Księżniczek, spróbujecie same zrobić tutu?
Uściski!!
Magda
Mała księżniczka:) super! lubię tiul bo łatwo można z niego wyczarować coś pięknego:) spódniczkę czy np pompony:)
OdpowiedzUsuńZa pompony chyba się wezmę wkrótce, bardzo mi się spodobały. Tiul rules! :)
OdpowiedzUsuńSuper:) Ja własnie kupiłam Majce sukienkę z tutu ale może zrobię jej jeszcze sama taką spódniczkę?...:) Fajny pomysł! Uściski!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńZrób jej w innym kolorze:) Tylko koniecznie weź sztywny tiul, bo moim zdaniem ten z rolki nie układa się tak ładnie.