Dzisiaj kolejny odcinek z cyklu znalezione w sieci.
Podkreślam ponownie, że w cyklu pokazuję moje subiektywny wybory i nie są to wpisy sponsorowane.
Na Miamilu trafiłam już dawno temu, kiedy jeszcze nie miałam dzieci, czyli ponad pięć lat temu :) Od razu zakochałam się w Fochnie. Fochna to księżniczka, która miewa różne przygody. A to sama chce spróbować, jak z tym ziarenkiem grochu było...
A to się wybiera filiżanką na koniec świata...
Czyż nie jest cudna? W ilustracjach Miamilu uwielbiam przede wszystkim kolory i oniryzm. Piękny, bajkowy świat. Poniżej dwa obrazy z serii "Mała Niedźwiedzica". Gdy je widzę, mam ochotę w nie wskoczyć i dołączyć do bohaterów ilustracji...
Kolejna senna wizja...
Nie wiem jak to ująć, ale gdy patrzę na ilustracje Miamilu czuję tęsknotę za dzieciństwem, snuję rozważania o upływie czasu, cykliczności wydarzeń... Spoglądam na moje własne dzieci i próbuję sobie przypomnieć, co w ich wieku myślałam...
Twórczość Miamilu to nie tylko ilustracje, ale także przytulanki z serii "Leśne dzieci":
kosmetyczki lub piórniki:
czy porcelana:
A to jeszcze nie wszystko! U Miamilu można znaleźć puzzle, wzory tkanin, zaproszenia... Zachęcam do zapoznania się z jej twórczością. Ilustracje i inne prace Miamilu można kupić w Trendymanii lub Pakamerze. Można też skontaktować się z artystką bezpośrednio, kontakt na jej blogu oraz fapage'u na Facebooku.
I jak, podoba Wam się? Znaliście czy to nowość? Powiesilibyście u dzieci w pokoju? Ja na pewno tak!
Uściski,
Magda
Ależ cuda! Jestem zachwycona. Nie znałam wcześniej tej artystki, a teraz napatrzeć się nie mogę! Ilustracje są przepiękne, bajkowe, te kolory, ta kreska... CUDO! Oj chętnie widziałabym je u moich dzieciaków:) Uściski!
OdpowiedzUsuńOla, cieszę się, że mogłaś się czegoś nowego ode mnie dowiedzieć i że Ci się podoba! Odwzajemniam uściski :) M
OdpowiedzUsuń