Co roku nie mogę się doczekać mocy wiosennych kwiatów. I co rok nie mogę odżałować, że to tak szybko mija... Najbardziej lubię, jak zaczynają kwitnąć wiśnie i czereśnie. Potem jabłonie. Potem bzy... Wcześniej można oko zawiesić na tulipanach, żonkilach i zawilcach. Teraz czekam jeszcze na konwalie, już mają spore pąki. Co rano wstaję, patrzę na ogród i wzdycham "Ależ to piękne!". Aż się Maja ze mnie śmieje: "Mamo, mówiłaś to już z tysiąc razy!". No i co z tego, jeszcze drugi tysiąc razy powiem... Z kuchni widzę z sześć kwitnących drzew, u siebie i sąsiada. Niestety, śliwa już przekwitła... A zaraz i czereśnie przekwitną. Nic to, zaraz nadejdzie piękne lato, ze swoją obfitością dóbr wszelakich. Zapraszam na parę uchwyconych chwil. Zdjęcia z wczoraj.
Uściski,
M
Pięknie :-) Też chciałabym móc już tak się zachwycać wygladając przez swoje okno.. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOch, czasem zapominam, jaką jestem szczęściarą...
UsuńŚliczna kolorowa , bujna wiosna :) Teraz wreszcie możemy napawać się pięknem przyrody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Tak, to prawda. Ale tak mi żal, że te czereśnie tak krótko kwitną...
UsuńPiękne fotki, ja też kocham wiosenne kwitnienie, decoupage i piękne przedmioty. Zapraszam też do mnie: http://pasjebet.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zaglądam :)
UsuńJak pięknie... chciałabym mieć takie widoki z okna. Ale nie jest źle, widzę zielone brzozy i buki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kozo, mieszkasz pod lasem? A ja się pochwalę, że widzę i ogród, i las w oddali... :)
UsuńWiosna w pełni :D piękne zdjęcia! pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńDziękuję! Serdeczności.
UsuńUwielbiam zapach bzu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Patti
grey-home.blogspot.com
U mnie dopiero rozkwita, jeszcze nie pachnie. Wchodzi mi na taras, jak otworzę drzwi balkonowe na oścież, to będę miała zapach w całym domu!
UsuńMam to samo, chodzę, wzdycham i fotografuję :)
OdpowiedzUsuńAginka z http://domwielopokoleniowy.blogspot.com/
To w takim razie wszystko wiesz :)
Usuń