I oto kolejny miesiąc dobiega końca!
Pozytywnego rachunku sumienia za luty jeszcze nie robię, bo wszak został nam tydzień i wiele dobrego może się jeszcze wydarzyć :) Np. Tłusty Czwartek, hahahaha!
Ale planować marzec już można, a nawet trzeba, prawda? A jak marzec, to Dzień Kobiet, a jak Dzień Kobiet, to tulipany!!!
Kalendarzem częstujcie się tutaj:
I tak sobie myślę, że czas najwyższy planować wakacje i majówkę... W tym roku jeden dzieć już będzie miał 2 miesiące wakacji - we wrześniu idzie do szkoły. O rany... Mam większą tremę niż ona...
Uściski i miłego używania kalendarza.
Magda
Wielkanoc i majówka tak jakoś blisko siebie wypadają, że jak się weźmie dodatkowe dni wolnego to ponad 3 tygodnie urlopu się robi;)
OdpowiedzUsuńSama szukam inspiracji. Najchętniej byłby to Bałkany ale niestety zdrowie nie pozawala. Malta od dwóch lat jest tania, może spójrzcie w tym kierunku?
PS. A na Tłusty Czwartek czekam od dwóch tygodni i przybieram nogami;)
Hhehehe, ja też zbieram siły na walkę z pączkami i chruścikami :) Dzięki za sugestię, obczaję Maltę!
UsuńJessiko, miło mi, że tu Cię do mnie przywiodło! Dzięki za wizytę!