Żyję, żyję... Niestety, ostatnio mam dużo pracy i mała ma prawie roczek, a jak się okazuje poziom zaangażowania uwagi przez dziecko rośnie wprost proporcjonalnie do jego wieku:) Jak się teraz ze zdziwieniem dowiaduję, większość moich koleżanek była mniej zmęczona, gdy ich dzieci miały po kilka miesięcy, a nie kilkanaście...
Strasznie zaniedbałam mojego bloga, za co przepraszam wszystkie mile osoby, którym chce się tu zaglądać. Myślami wracam do niego cały czas, obmyślam posty i wizualizuję fotografie, cóż z tego, gdy nie mam kiedy tego zrobić? Postaram się jednak wrzucać coś częściej niż raz na trzy miesiące.
Już jakiś czas temu bardzo mi przypadł do gustu motyw korony, przewijający się tu i ówdzie w świecie bloggerek-upiększaczek świata. I ja postanowiłam mieć coś z tym motywem! Zrobiłam mały research i postanowiłam wykorzystać papier do prasowanek na poszewkach, które kiedyś byłam zanabyłam w Ikei, i które do dziś mi się szalenie podobają. Żałuję, że ich więcej nie kupiłam. Oto efekt:
Popełniłam też kolejną komódkę, wstyd się przyznać, ale aż w maju... Jest to czas komunii, jak wiadomo. I to właśnie zamówienie na prezent z tej okazji (już drugie takie!). Myślę, że dziewczynka się ucieszyła, tym bardziej, że ofiarodawczyni w jednej z szufladek schowała też uroczą bransoletkę z delfinkami.
Och, tyle mam zaległości... Przede wszystkim relacja z Hiszpanii, gdzie w maju spędziliśmy tydzień. Udało mi się też pójść na koncert Ayo i Prince'a! Ale to na następny post!
Uściski i do rychłego!
Magda
Strasznie zaniedbałam mojego bloga, za co przepraszam wszystkie mile osoby, którym chce się tu zaglądać. Myślami wracam do niego cały czas, obmyślam posty i wizualizuję fotografie, cóż z tego, gdy nie mam kiedy tego zrobić? Postaram się jednak wrzucać coś częściej niż raz na trzy miesiące.
Już jakiś czas temu bardzo mi przypadł do gustu motyw korony, przewijający się tu i ówdzie w świecie bloggerek-upiększaczek świata. I ja postanowiłam mieć coś z tym motywem! Zrobiłam mały research i postanowiłam wykorzystać papier do prasowanek na poszewkach, które kiedyś byłam zanabyłam w Ikei, i które do dziś mi się szalenie podobają. Żałuję, że ich więcej nie kupiłam. Oto efekt:
Popełniłam też kolejną komódkę, wstyd się przyznać, ale aż w maju... Jest to czas komunii, jak wiadomo. I to właśnie zamówienie na prezent z tej okazji (już drugie takie!). Myślę, że dziewczynka się ucieszyła, tym bardziej, że ofiarodawczyni w jednej z szufladek schowała też uroczą bransoletkę z delfinkami.
Och, tyle mam zaległości... Przede wszystkim relacja z Hiszpanii, gdzie w maju spędziliśmy tydzień. Udało mi się też pójść na koncert Ayo i Prince'a! Ale to na następny post!
Uściski i do rychłego!
Magda
a potem będzie jeszcze gorzej z tym brakiem czasu ;)
OdpowiedzUsuńpoduszki świetne - te zestawienie pasków z koronami jakoś tak fajnie współgra
komódka iście dziewczęca :)
pozdrawiam serdecznie
Piękna komódka! Nie mogę uwierzyć, że mała dobija roczku. Jak ten czas leci! Potwierdzam teorię zwiększonego zaangażowania z wiekiem. Teraz, jak Szpinaczka nie chodzi do przedszkola, można w domu zwariować! Dlatego wzięliśmy się wreszcie do roboty i w styczniu młoda doczeka się rodzeństwa - może jak będzie miała towarzystwo to nas trochę z czasem odciąży :))
OdpowiedzUsuńAga, gratulacje!!! Już kilka osób mi mówiło, że rodzeństwo to doskonałe rozwiązanie:) Chyba też trzeba się będzie wziąć do roboty!
OdpowiedzUsuńKasia - dzięki, mnie też bardzo leżą te paski z koronami.
Ah ta komódka jest urocza, sama bym taką nie pogardziła
OdpowiedzUsuńTo prawda, że małe dziecko mały kłopot duże.... itd... już bym nie dała rady z roczniakiem, ta gonitwa, pilnowanie... no ale też ma swoje uroki :))
OdpowiedzUsuńKomódka i poduchy urocze :))
Ściskam i wpadaj czasem :)
przecudne rzeczy Pani tworzy, komódki ekstra, skakałbym do sufitu gdybym taką dostała :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kotek wrócił, miło gdy coś dobrego się wydarzy. pozdrawiam serdecznie :)
To ja czekam na kolejne posty :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Was, niech Mała rośnie zdrowo!
Ciekawe pomysły, piękne wykonanie, pozdrawiam bratnią duszę :)
OdpowiedzUsuńoch z tym czasem i dziećmi to już tak jest ale faknie że wpadłaś na chwilkę!Komódka słodziak a poduchy super!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne szufladki. Zapraszam po wyróżnienie : http://iamhungryforideas.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-wyroznienie_9.html
OdpowiedzUsuńSuper wystrój
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie - skarpety damskie blog